> morsowe strony
> wirtualny klub





> więcej informacji >>>


Kronika > sezon 07 > 2005/06

(20-08-06) temperatura: woda [+20] powietrze [+20]

A to wszystko wina Wojtka...
na forum napisał... "Idzie chłód! Zaczynamy?"

Tak dawno się nie kąpaliśmy (w zbiornikach:)...
postanowiliśmy się stawić...

www.morsy.pl

stawiliśmy się i do wody weszliśmy...
Julia, Wojto, Kordes i ja.

Aaaale nas ZMROZIŁO!!!

No widzieliście takie rzeczy w zimie?!?!
Żaglówka, motorówka z "bananem"... no normalnie lato!!!

Chociaż wczesniej słońce zaszło, deszcz pokropił...
żal, po prostu żal... że tak to się skończyło :)))


(06-08-06) temperatura: woda [+20] powietrze [+20]

Chmury, wiatr, pokrapia deszcz...
woda wygląda na nienadającą się do kąpieli...
normalnie jak w zimie... pełna radocha...

www.morsy.pl

jest jedna różnica... RATOWNIK.
Normalnie w zimie tam go nie było... teraz jest.

Na zdjęciu widać jak siłą powstrzymuje Julie przed kąpielą :)

Pozdrawiamy Pana ratownika i wszystkich innych ratowników na wszystkich kąpieliskach Polski... i świata :)

Wrócimy na plażę... jak odlecą do ciepłych krajów :)

(21-05-06) -temperatura: woda [+10,0] powietrze [+15,0]

www.morsy.pl

Hartowliśmy się... hartowali... i zahartowliśmy się...
aż przyszła wiosna...
rozhartowywaliśmy się... rozhartowywali...
i jak widać na zdjęciu... rozHAHAHArtowliśmy się :)))

(14-05-06) -temperatura: woda [+9,0] powietrze [+15,0]

:) :) :)

Jest źle!!!

Jak widać na pierwszym zdjęciu...
nikomu nie chce się biegać, kopać piłki...
nikomu nie chce się robić rozgrzewki.

Najbardziej zbulwersowany całą sytuacją był Kordes.
Cały w nerwach próbował dokopać się
do zimnych warstw piasku... nie udało się.

Jak widać na trzecim zdjęciu, nawet po wejsciu do wody,
agresja utrzymywała mu się na wysokim poziomie...

morsy.pl

... po godzinie siedzenia w wodzie "ostygł" w zapędach :)))

(07-05-06) -temperatura: woda[ +8,0 ] powietrze[ +15,0 ]

Jak widac poniżej sezon w pełni...
a nowe morsy zaczynają podwijać nogawki :)

:)

:)

:)

Dziś woda (w odróżnieniu od tej w ubiegłym tygodniu)...
była czysta... jak w zimie :)
ale nie jest już tak zimna.

Kto ma ochotę zostać morsem na jesieni...
powinien jak najprędzej gnać nad wodę...
i sprawdzić co go czeka :)

A wakacje poświęcić na rozważania BYĆ CZY NIE BYĆ :)))

(30-04-06) -temperatura: woda[ +7,0 ] powietrze[ +14,0 ]

:) :) :)

Nie wykluczone, że była to ostatnia kąpiel w tym sezonie :(
Woda jest jeszcze chłodna...
można by się powoli rozhartowywać...
niestety zaczyna być tak brudna, że odstrasza :(((

Będziemy jeszcze sprawdzać czy się nie poprawi.

Póki co... czas na małe podsumowanie:
- początek sezonu 25 września 2005
- koniec sezonu... zobaczymy :)
- odbyliśmy 33 kąpiele
- 11 kąpieli w wodzie o temperaturze w okolicach zera
- ponad 100 zdjęć to wszystko dokumentuje :)

(23-04-06) - temperatura: woda [ +7,0 ], powietrze [ +14,0 ]

:) :) :)

Słońce, plaża, woda, zabawy z piłką...
normalnie lato...
tylko nasi znajomi na trzecim zdjęciu...
jakoś dziwnie wyglądają... tak poubierani :)))

(17-04-06) - temperatura: woda [ +5,0 ], powietrze [ +10,0 ]

:) :) :)

17 kwietnia to był LANY poniedziałek.
Wojtka oLAŁA mama...
Damiana oLAŁA Julia...
Krzysiek oLAŁ kąpiel...
i punktualnie o 12:00, na sianku, słuchał co mu karp powie.
Jak wiadomo, to jedyny taki dzień, kiedy zwierzęta mówią
ludzkim głosem... chyba, że coś mi się pomieszało :)

(16-04-06) - temperatura: woda [ +5,0 ], powietrze [ +12,0 ]

:) :) :)

Na pierwszym zdjęciu Noduś dusi Kubusia.
Na drugim zdjęciu Krzysztof dusi Noduśa.
Na trzecim Noduś w całej okazałości.

Noduś to pies Krzysztofa.
Krzysztof twierdzi, że to całkiem "nowy funland"...
bo ma dopiero osiem miesięcy.
Myślę, że to nie jest całkiem "nowy funland"...
tylko całkiem stary lew... który nie dał się ogolić :)

Noduś bardzo lubi się bawić.
Na chwilę spuściliśmy go z oka...
wskoczył do wody i popłynął na redę...
przyciągnął kontenerowiec...
i zakopał przy wydmie.
Kapitan był trochę zły bo miał już połowę drogi do Szwecji.
Kapitan to stary wilk morski...
Noduś to start lew... dogadali się.
Pożegnanie było radosne...
Noduś machał ogonem powodując lekką wichurę...
kapitan machał rufą dzieki czemu otrzepał się z piasku.

Całe szczęście, że Noduś nie był głodny :)

(09-04-06) - temperatura: woda [ +4,0 ], powietrze [ +5,0 ]

:) :) :)

Hartowanie polega na nagrzaniu przedmiotu hartowanego, a następnie szybkim schłodzeniu w kąpieli chłodzącej. Przy elementach o większych rozmiarach, których grubość przekracza maksymalną głębokość hartowania, tylko część objętości przedmiotu hartowanego zostanie zahartowana...

Jako element o większych rozmiarach...
może jestem tylko powierzchniowo zahartowany?!?!?!
Z powodu wyjazdu zmarnowałem okazję...
do pogłębienia zahartowania :)))

Jak widać na zdjęciach inni okazji nie zmarnowali :)

Na trzecim zdjęciu Krzysiek...
miłośnik jezior i poeta...
do morza wchodzi aby rozgrzać się po kąpieli w jeziorze :)
Poniżej próbka twórczości Krzyśka...

WYKĄP SIĘ MORSIE W OTOMINIE;)
BO TĘGA ZIMA WNET PRZEMINIE;)

To z pewnością nie ostatnie słowo Krzysztofa
na polu zaangażowanej poezji morsowej :)

(02-04-06) - temperatura: woda [ +5,0 ], powietrze [ +9,0 ]

:)

Można było usłyszeć w radiu i telewizji...
można było przeczytać w gazetach...
a myśmy mieli to szczęście i widzieliśmy go na własne oczy...
H U M B A K ! ! !

Podpłynął bo prawdopodobie wziął nas za ławicę szprotek,
którymi się żywi.

Kiedy okazało się, że jesteśmy niejadalni...
wieloryby nie jadają morsów :)
Bawiliśmy się razem przez dłuższy czas jak starzy znajomi.
Drapaliśmy go za uszami i w pięty...
za to mogliśmy na nim pojeździć jak na "bananie".
W pewnym momencie Hubi powiedział:
- to ja spływam... mama woła na obiad.

Na koniec zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcie :)

(01-04-06) - temperatura: woda [ 0,0 ], powietrze [ +5,0 ]

:) :) :)

W związku z 1 kwietnia zrobiliśmy kawał.
Zrobiliśmy kawał wodzie w Zatoce Gdańskiej :)

Zrobiliśmy kawał drogi... i w Otomonie...
wycięliśmy kawał lodu w jeziorze :)

Temperatura wody w morzu wzrasta... a w jeziorze...
normalne, regularne, przyjemne zero stopni :)))

A po kąpieli ognisko, kiełbaski...

(26-03-06) - temperatura: woda [ +2,0 ], powietrze [ +2,0 ]

:) :) :)

Przychodzimy, rozbieramy się, wchodzimy do wody...
wychodzimy z wody, ubieramy się, idziemy sobie...
Nuuuuuuuuuuuuuuuda...*

Nic się nie dzieje...

* - Nuda - negatywny stan emocjonalny, polegający na uczuciu wewnętrznej pustki i braku zainteresowania, zwykle spowodowany jednostajnością, niezmiennością otoczenia, brakiem bodźców...

Nuuuuuuuuuuuuuuuda...
Przychodzimy, rozbieramy się, wchodzimy do wody...
wychodzimy z wody, ubieramy się, idziemy sobie...

Może by tak w przyszłą niedzielę zrobić odwrotnie:)


(19-03-06) - temperatura: woda [ -0,5 ], powietrze [ +0,5 ]

:) :) :)

Jak widać na powyższych obrazkach... przyszła wiosna.

Z tej radości do wody wchodziliśmy bez ładu i składu...
Julia weszła nawet bez stroju kąpielowego :)

Za to wychodzenie odbyło się porządnie... gęsiego...
co wzbudziło uzasadnioną zawiść u okolicznych kaczek :(

Trzecie zdjęcie jest dowodem na upał jaki dziś panował...
Mikołaj i Jurek ledwo idą po rozżarzonym lodzie :)

A Krzyśki... jak dzieci... jak dzieci...
później na plaży tłumaczyli, że ćwiczyli nogi do kraula...
jak dzieci :)))

:)

(12-03-06) - temperatura: woda [ 0,0 ], powietrze [ 0,0 ]

:) :) :)

Wiatr taki... że musieliśmy "przypiąć się" do ogrodzenia :(
Ze strachem patrzyliśmy na fale :(

Spacerowiczów było niewielu...
ci, którzy byli... szli w stronę Gdańska... z wiatrem...
którędy wracali... nie wiem :(

Sytuacja rysowała się beznadziejnie :((
Tadeusz nawet próbował namówić Krzysztofa na podanie...
wyższych niż rzeczywiste, temperatur :(

NIEZDETY!!! STAŁO SIĘ!!! NIE KĄPALIŚMY SIĘ!!!
Nie kąpaliśmy się... zbyt długo... ot tak średnio :)))

(05-03-06) - temperatura: woda [ +0,5 ], powietrze [ +0,5 ]


Ptasia grypa... jest chorobą ptaków.

Według mikrobiologów wirus ginie w temperaturze 70°C.
W zbiornikach wodnych, wirus zachowuje zakażalność
przez 4 dni w 22°C... i ponad 30 dni w 0°C.

Czy jednak ze względu na kąpiel w potencjalnie zakżonych zbiornikach wodnych nie stanowimy grupy podwyższonego ryzyka?

Może lekarze, może biolodzy, epidemiolodzy...
mogliby nam udzielić rad na forum.

A może to jest tak jak powiedział jeden 100-letni dziadek:
Kury zdychali zawsze. Jak wiency, to to był pomór ni grypa.
Myśmy je zakopywały i po wszystkiem...
a mamusia jak przyndzie z kurnika może poświadczyć...

(26-02-06) - temperatura: woda [ +0,5 ], powietrze [ +3,0 ]

Sobota 25-02-06
:)

Po kąpieli daje się odczuć przypływ sił witalnych.
Kamil poczuł taki przypływ mocy... że został Batmanem.
Dla obcokrajowców... Batman je to Netoperek.
Zanim Wojto i Julia zdążyli się ubrać...
Kamil poleciał ratować świat!!!
Jak widać na zdjęciu Netoperek je szipszi od migawki :)))

Niedziela 26-02-06
:)

Zimny wiatr, fale, na koniec śnieg... temperatura wody +0,5...
"To jest narkotyk. Człowiek jedzie 80 kilometrów...
żeby się popluskać parę minut :)))"
To słowa Tadeusza, który przyjeżdża z Tczewa.
Coś musi być z tym "narkotykiem"...
przecież byśmy tego nie robili... gdybyśmy nie "musieli" :)))

(19-02-06) - temperatura: woda [ +1,5 ], powietrze [ +3,0 ]

Jak podaje termometr Krzysztofa... pogoda jest bezlitosna:(
temperatura wody znowu wzrosła :)

:)

Pierwszy do wody wszedł Mariusz...
wytrzymał ten ukrop... to i my weszliśmy :)

:) :) :)

Powyżej o tym jak szwagry... Rafała do wody wepchały :)
Na pierwszym widać jak Kordian podpuszcza Rafała.
Na drugim Rafał... nie wygląda na podpuszczonego :)
Na trzecim Wojciech, który ma niezły ubaw...
również z tego, że po ubiegłej niedzili myślał, że ma katar :)

(12-02-06) - temperatura: woda [ 0,0 ], powietrze [ +1 ]

Niestety... to już nie to samo co tydzień temu...
temperatura wody podniosła się... o pół stopnia :)

:) :) :)

- Popatrz Kamilu... to jest dowód na istnienie morsów.
- Ten kawałek lodu?!
- Taaak!
- ????
- Jak wiesz bobry ostrzą zęby o drzewa,
świstaki o sreberka... a morsy o lód.
Te otwory w lodzie... to ślady po kłach morsa.

Trofeum zabraliśmy do izby pamięci...
będziemy na nie chuchać i dmuchać :)

Na drugim zdjęciu Andrzej i Tadeusz z Tczewa.
Wpadli do nas... zwykle morsują z klubem z Elbląga...
ale im w Stegnie zamarzło... posunęliśmy się :)

Na trzecim zdjęciu widać... że nie ma foczki :(
Nieobecność usprawiedliwiona :)

(05-02-06) - temperatura: woda [ -0,5 ], powietrze [ -1 ]

:) :) :)
Myślicie, że trudno jest wejść do wody?
NIE... nie jest trudno wejść do wody!
Najtrudniej jest przejść przez zwały śniego-lodu :)
Z pewnością to wiele osób odstrasza...

Na drugim zdjęciu widać, że nie odstraszyło to Ewy :)
Ewa postanowiła podejść do sprawy metodycznie...
dziś zamoczyła się do kolan.
Kolana mają się dobrze... co z Ewą... nie wiem :)))

Najlepsze herbaty są na Placu Pigalll...
Na trzecim zdjęciu Zuza-nna, która lubi je tylko w... zimie :)
Ale na plaży w Brzeźnie :)))



(29-01-06) - temperatura: woda [ :( ], powietrze [ :( ]

Z powodu nieobecności naszych nadwodnych termometrów...
Krzyśka i Jurka... temperatury nie podajemy :)
Termometry wyemigrowały do Mielna... na dziś :)

:) :) :)

Na pierwszym zdjęciu (na pierwszym planie)...
Kordes ze szwagrem.
Który to Kordes, a który szwagir?
Czy tylko Kordes ma szwaga...
czy może szwagier ma szwagra w Kordesie?
Zainteresowani mogą pytać już za tydzień na plaży :)))

Na drugim zdjęciu (pierwszy z prawej) Krzysiek.
Krzysiek kąpie się od dawna w słodkich wodach.
Dzisiejsza kąpiel z nami "słono" go kosztowała :(
Policjant nie chciał uwierzyć, że prędkość z jaką jedzie,
jest równie bezpieczna jak kąpiel w morzu w styczniu :)))

Na trzecim zdjęciu koledzy Kamila... przyszłe morsy :)
Przyszłe morsy przyszły zobaczyć Kamila w akcji...
niezdety Kamil zapomniał kąpielówek :(
Za to wykazał się jako fotograf... to jego fotki oglądacie :)

(22-01-06) - temperatura: woda [ -0,5 ], powietrze [ -15 ]

Minutą ciszy uczcijmy nieobecnych...
ćśiii... mewy nie stąpajcie tak głośno!!!
Czcimy Mikołaja i Kamila...
dziś nad ranem skończyli studniówki.
Kto był na studniówce ten wie, że tam się dużo tańczy...
i trzeba odpocząć następnego dnia :)

:) :) :)

A reszta nas... stawiała czoło... stopy i kto co tam miał...
przeciw mrozowi :)

Na pierwszym zdjęciu widać, że przy temperaturze -15...
woda -0,5... zaczyna parować!!!
Jeśli temperatura spadnie... może się okazać...
że za tydzień nie będzie się w czym kąpać :)

Na drugim zdjęciu Maciek śmieje się z tego,
że w ubiegłą niedzielę wahał się czy wejść do wody...
pierwszy raz :))

Na trzecim zdjęciu nasi znajomi z klubu "Przerębel"...
"na codzień" kąpią się w jeziorach.
Grubość lodu przekroczyła długość trzonka od siekiery :)

Póki co... u nas nie trzeba rąbać przerębla!
Tfffuuu na psa urok. Przepraszam wszystkie psy...
oprócz tych, które gryzą nam piłkę na plaży :(

(21-01-06) - temperatura: woda [ -0,5 ], powietrze [ -8 ]

:) :) :)

-8... przed taką temperaturą stajemy na baczność.

Kamil pokazuje jak stanął na baczność dół...
Julia pokazuje jak stanęła na baczność góra...
stroju kąpielowego :)

Zanim zdązyliśmy się przebrać...
nasze stroje kąpielowe zamieniły się w blaszane :)))

Autorem dzisiejszych zdjęć jest Dori... taaak...
to ta sama Dori, której Kamil przez witrynę...
do Warszawy, przesyłał serduszka :) więcej w kronice :)))

(15-01-06) - temperatura: woda [ -0,5 ], powietrze [ -1 ]

STAŁO SIĘ!!! Zeszliśmy poniżej pewnego poziomu :(
Wchodząc do wody... sięgnęliśmy dna :)
A to wszystka za sprawą... temperatury wody!

Zeszliśmy poniżej poziomu... ZERA STOPNI :)
Woda dziś miała ujemną temperaturę!!!
Kto ciekaw jak to możliwe, niech sobie pogoogluje :)
a szczególnie niech to zrobi młodzież przed egzaminami :)))

:) :) :)
Na pierwszym zdjęciu Maciek... dziś kąpał się pierwszy raz.
Maciek po wejściu do wody zauważył że jego zegarek znika!
Stracił rachubę czasu.
Do rzeczywistości przywołała go Julia:
- Maciek... szczęśliwi czasu nie liczą :)))

Na drugim zdjęciu widać jak Zbyszek udziela Juli rad...
jak pooodkreślić smukłość sylwetki :)))

Na trzecim zdjęciu Damian, który nic a nic nie wierzy
Kamilowi i Mariuszaowi, że najlepszym sposobem
na postawienie włosów na jeża jest...
zamoczenie ich w wodzie i wyjście na mróz :)

Pozdrawiamy Jurka, który dziś do nas nie dotarł z Kartuz...
za względu na zaśpe :)))

Kiedy popijaliśmy smaczną herbatę i zbieraliśmy się do domów przyszło parę osób... ale nie zdążyły się przedstawić :(

(08-01-06) - temperatura: woda [ +0,5 ], powietrze [ -1 ]

:) :) :)
Koniec z ceregielami świąteczno-noworocznymi :)

Dziś... zupełnie normalnie... Julia pokazała chłopakom...
O JEZU... jak się chodzi po wodzie :)

Marcin przyjechał z Warszawy żeby to zobaczyć :))
Marcin wpadł do nas po drodze...
akurat załatwiał coś w Toruniu... i wstąpił do piekieł... :)))

Marcin, Kamil i Mariusz postanowili po kąpieli w morzu...
skoczyć na jednego...
jednego przerębla na poligonowym jeziorku na Morenie :)

Na trzecim zdjęciu nasz nadwodny fotograf,
który konsekwentnie odmawia wejścia do wody...
taki aparat :))))


(01-01-06) - temperatura: woda [ +0,5 ], powietrze [ +1 ]

:) :) :)

No i mamy kolejny... 2006 rok :)
Największe kłamstwo to nazywanie kolejnego roku...
NOWYM ROKIEM...
Może się zdarzyć, że jak kupimy kolejne auto...
to ono będzie nowe... ale rok ?! :)

Życzymy wszystkim kolejnego udanego roku :)))

Na pierwszym zdjęciu Jurek... od niechcenia... lewą ręką...
żegna z radością... poprzedni udany rok :)

Na drugim zdjęciu Kamil udziela cennych rad rozpoczynającemu...
TAAAK... ROZPOCZYNAJĄCEMU KĄPIELE TADKOWI :)

Na trzecim zdjęciu Kamil udziela cennych rad jak otworzyć...
tu oczywiście przesadziłem...
chyba jednak więcej szampanów otworzyłem niż Kamil :)))

Wszystkim zaniepokojonym naszym rozpasaniem w miejscu publicznym... donosimy życzliwie... szampan był bezalkoholowy a my na wszelki wypadek prawa jazdy pochowaliśmy do tylnych kieszeni a płynem zwilżyliśmy ledwie kąciki ust :)))

Poniżej nasi goście :)))

:)

Do zobaczenia za tydzień... w tym samym roku :)


(31-12-05) - temperatura: woda [ +1 ], powietrze [ +1 ]

Za namową Kamila... ochlapaliśmy końcókę 2005 roku :)

:) :) :)

Poniżej bezpośrednia transmisja z balu sylwestrowego...
zwierzaków lubiących zimną wódę... tfuuu... zimną wodę :)))



- miiisiu... zatańcz ze mną jeszcze...
- yyy... fff... szyszym roku...


(25-12-05) - temperatura: woda [ +2 ], powietrze [ +1 ]

Jest taki czas... niepowtarzalny... jedyny...
CZAS ŚWIĄT...
Czas wybaczenia i naprawiania błędów...

TO NIE MÓJ CZAS!!!

Ja wtedy robię jeszcze większe błędy...
najmniejszy... nie kąpałem się w tą niedzielę :)))

:) :) :)

W tak trudnych okolicznościach...
ledwo wyślizgując się z za stłów...
na plaży stawili się (zdjęcie pierwsze):
Mikołaj, Jurek, Krzysiek, Mirek, Kamil...

Na drugim zdjęciu: Mikołaj oraz nasz catering :)
Ten Mikołaj to się wepcha w każdy kadr...

Tak jak widać na trzecim zdjęciu, to też M...
yyy... nieee... to nie Mikołaj... to jego brat Maciek :)))
On się jeszcze nie morsi... wielu jest jeszcze niemorsiączych...
niemorsiaszczych... nie morszączych się...
Czy ktoś wie co na to profesor Miodek? :)

To działo się o 12:00... a o 14:48...

:) :) :)

A o 14:48 do wody weszła Julia :)
Jak widać po kolorze zdjęć... prawie zmierzchało :)
Julia to twardy zawodnik... nie odpuści...
szykuje się do...
NIC WIĘCEJ NIE MOGĘ POWIEDZIEĆ BO PRZYSIĄGŁEM...
chyba, ze mnie ktoś na piwo zaprosi :)))

(18-12-05) - temperatura: woda [ +3 ], powietrze [ +1 ]

:) :) :)

Dziś wyróżniamy damy :)

Na pierwszym zdjęciu Stasia...
partnerka Jurka... co to idzie za nim jak po sznurku...
co widać na powiększeniu :)

Na drugim zdjęciu Natalia.
Rodzino, przyjaciele i znajomi Natalii...
żebyście już więcej nie mówili, że to chyba nie Natalia...
bo jej prawie na zdjęciu nie widać :)

Na trzecim zdjęciu Julia.
Julia zrobiła dziś wszystkim kawał...
i nie pobiła rekordu w długości kąpieli :)))
Co się odwlecze to nie uciecze...
jak mawiają hydraulicy... chyba hydraulicy :)

Dziś Krzysiek pływał 10 minut... kto da mniej więcej :)

Odwiedzili nas znajpmi z klubu "Przerębel"...
wiecej na ich stronie :)

Poniżej Mariusz i Kamil... odpoczywają...

:)

dokładnie to nie wiem... przed... czy po kąpieli :)))

(11-12-05) - temperatura: woda [ +4 ], powietrze [ +4 ]

:) :) :)


Dla tych, którzy nie są zbyt spostrzegawczy...
temperatura wody wzrosła :)

Na pierwszym zdjęciu Kamil.
Pytacie co tak Kamilem trzęęęsie...
nie co... a raczej kto Kamilem trzęsie...
zobaczycie po kliknięciu na fotkę :)))

Kamil jest prekursorem w zakresie wyznawania...
serduszek za pośrednictwem naszego serwisu :)

Następni mogą zrobić to samo wysyłając SMS na numer...
3zł+23672543%VAT :)))

Na drugim zdjęciu Mirek... na drugim planie Julia...
która dziś prawie pobiła rekord świata w długości kąpieli :)
Mirek przyszedl dwa tygodnie temu i zapytał...
czy się posuniemy... tak żeby i on mógł się wykąpać :)
Dziś posunęliśmy się :)))

Na trzecim zdjęciu Piotr...
Piotr przyszedł dziś... i też się posunęliśmy :)

(04-12-05) - temperatura: woda [ +3 ], powietrze [ +3 ]

:) :) :)

W niedziele na plaży... najwięcej jest morsów...
czasem widuje się meduzy... są też psy (lądowe)...
dziś (fot. 1) odwiedził nas konik morski :)
Kierowca konika morskiego z pewnością nie był morski.
Miał czapeczkę, paltocik i buciorki...
tak się nie ubierają morscy kierowcy koników morskich :)

Na drugim zdjęciu Natalia.
Już za tydzień przekonamy się czy Natalia była...
tylko meteorem morsowego nieba...
czy będzie gwiazdą tak jak nasza foczka Julia :)

Julia (fot. 3) dziś była "najdłuższym morsem".
Najdłuższy mors... wchodzi do wody pierwszy...
wychodzi ostatni :)
Już od dawna, noce z niedzieli na poniedziałek,
Julia spędzała bezsennie... to przez Krzyśka.
To on, od kiedy zaczął się z nami kąpać,
przebywał w wodzie najdłużej.
Dziś wyszedł... przed Julia :)
Ciąg dalszy współzawodnictwa... nastąpi za tydzień :)))

(27-11-05) - temperatura: woda [ +3 ], powietrze [ +3 ]

:) :) :)

Bardzo przyjemne falki...

Dziś odwiedził nas Jurek z Kartuz (fot1).
Do tej pory Jurek morsował w jeziorach...
postanowił sprawdzić jak to jest w morzu.
Po staropolsku zajęliśmy się gościem, zwracając mu uwagę na specyfikę morskiego środowiska.
Zbyszek (fot2) pokazał jak robią mewy, Kamil (fot2) pokazał jak robią meduzy :)

Dziękujemy Mrs. & Mr. Blumblum...
to nasz nadwodny serwis kateringowy :)
Dziś po wyjściu z wody czekała na nas herbatka z...
z czymś tam... nazwy nie pomnę :)
W drodze rewanżu...
w dniu, w którym Mrs. & Mr. wykąpią się z nami...
przygotuję do picia coś rozgrzewającego...
z kropelką herbaty :)

(20-11-05) - temperatura: woda [ +4 ], powietrze [ +4 ]

:) :)

Na pierwszym zdjęciu gołębie.
To zwykłe miejskie dachowce.
Przyleciały na plażę...
i czemuś się ze zdziwieniem przyglądały!
Głołebie przyleciały żeby z bliska...
zobaczyć pierwszy w tym roku śnieg :)

Kiedyś temperaturę wody podawałem według danych z internetu. Troszkę się dziwiłem, że mijają tygodnie a temperatura wody się nie zmienia.
Po miesiącu zauważyłem, że dane są wciąż te same...
nie spojrzałem, że mają wciąż tą samą datę :)))
Teraz mamy informacje z pierwszej ręki... ręki Krzysztofa, który elektronicznym termometrem mierzy temperaturę wody... tuż przed kąpielą.
W ubiegłym tygodniu było 8 stopni... dziś 4 stopnie...
jak widać sezon nabiera tępa :)))

(13-11-05) - temperatura: woda [ +8 ], powietrze [ +7 ]



TO OSTATNI SEZON !!!

Dziś na plaży odwiedziło nas dwóch wybitnych naukowców... dr. Jeckil i minister Hide... obydwaj z uniwersytetu w Ojejl.
To oni opublikowali wybitne dzieło "O obrotach ciał nibieścich we wodzie"... również do nich należy zaskakujące odkrycie, że robaczki świętojańskie to nie wybryk natury... to marketingowy produkt jednego ze światowych potentatów w produkcji bateryjek o nie ograniczonym okresie przydatności do spożycia.
Ale do rzeczy.
Naukowcy Ci poinformowali nas, że planują osobiście przyśpieszyć globalne ocieplanie!
Aby nie być gołosłownymi... słowa te ubrali w ciepłe kożuszki.

Oprócz tego nic specjalnego dziś na plaży się nie działo :)

(06-11-05) - temperatura: woda [ +8 ], powietrze [ +10 ]

:) :) :)

Na dzisiejszej naszej kąpieli położył się dłuuugi cień.
Był to cień duuużego grona życzliwych obserwatorów :)

Szeregowiec nosi w plecaku buławę marszałkowską...
obserwator nosi w sobie kąpielówki morsa...
Chyba cos mi się pomelalo :(
Chodzi o to, że łatwiej zostać morsem niż marszałkiem :)

W gronie kąpiących powitaliśmy dziś Tomka.
Tomek był z Tatianą.
Tatiana była z Krzyśkiem.
Krzysiek siedział w wodzie tak długo...
aż interweniował WOPR na skuterze wodnym...
myśleli, że zapomnieli boi wyznaczającej strefę kąpieli :)

Na trzecim zdjęciu foczka...
chciała siedzieć w wodzie tak długo jak Krzysiek...
musiałem ją z wody wyganiać :)

(30-10-05) - temperatura: woda [ +7 ], powietrze [ +7 ]

:) :) :)

Na wodach Zatoki Gdańskiej...
w dniu dzisiejszym przybyło pięć... pięcioro :)
Patrząc od lewej:
Jola... pierwsza kąpiel w tym sezonie
Tatiana... pierwsza kąpiel w tym sezonie
Kamil... pierwsza kąpiel... w tym życiu :)
Mariusz... pierwsza kąpiel... w tym życiu :)
Mikołaj... pierwsza kąpiel w tym sezonie...
widzicie jak się cieszy...
z saltem na ustach wskakuje do wody :)

OSTRZEŻENIE!!!
Oglądanie tej strony może być niebezpieczne!!!
Popatrzcie na to co spotkało Kamila i Mariusza!
Oglądali www... w ubiegłym tygodniu byli na plaży...
i oglądali nas "na żywo"... i jak teraz wyglądają?!?!
Jak zmokłe kury... tfuu... jak zmokłe morsy :)))


(23-10-05) - temperatura: woda [ +12 ], powietrze [ +14 ]

:) :) :)

Na pierwszym zdjęciu Krzysztof.
Krzysztof kąpał się z nami pierwszy raz...
jak widać na zdjęciu, czuje się z nami jak w domu...
nawet szlafrok przyniósł :)
To nie była jego pierwsza kąpiel... mijaliśmy się od lat na tym samym kąpielisku... dziś doszło do zrównania czasów :)
Od przyszłego tygodnia dołączy do Krzysztofa Tatiana, która dziś towarzyszyła mu... ale tylko na plaży.
Podczas naszej kąpieli czytała książkę... "o dobroczynnym wpływie zimnej wody" :)))

Dziś rozpoczęli sezon Damian i Zbyszek.
Nasza foczka, którą w ubiegłym tygodniu, ledwo powstrzymaliśmy przed kąpielą... dziś na plażę nie mogła przyjść ze względu na dokształt zawodowy :(
Nieobecność usprawiedliwiona...

Zbyszek w czasie wakacji RZUCIŁ PALENIE!!!
Dziś... nieco nostalgicznie... puszczał kółka na wodzie :)))
I dobrze... niech ten przemysł tytoniowy padnie...
dzięki Zbyszkowi!!! :)))

(16-10-05) - temperatura: woda [ +15 ], powietrze [ +12 ]

:) :) :)

No to mamy jesień...

Na plażę jechaliśmy w deszczu.
Zawsze jest nadzieja, że może przestanie padać.

Niezdety... deszcz padal nadal a to co zobaczylismy
po wejsciu na plażę... tylko kosz trzymał się piachu :)

Fale takie, że z kijem nie podchodź :)

Do przyszłej niedzieli zostają zimne prysznice :)))

(09-10-05) - temperatura: woda [ +17 ], powietrze [ +19 ]

:) :) :)

To idzie młodość, młodość... i dzie i śpiewa...

Chyba jeszcze nie potrafi mówić... to i nie śpiewa :)))
Ale jak widać juź wie co dobre :)

Młoda ta koleżanka bawiła się na brzegu bardzo długo.
Fajnych ma rodziców :)

Jeśli są osoby, które chciałyby a boją się...
popatrzcie... morsowanie to dziecinna zabawa :)

(02-10-05) - temperatura: woda [ +17 ], powietrze [ +16 ]

:) :) :)

Stan na dziś... Jurek, Piotr, Sławek i ja

Delegacja klubu przywitała się dziś z morzem.
Obiecaliśmy, że nie opuścimy go... do przyszłego lata :)))

Ze strony morza na nasze przywitanie przybyła medyza.
Ostatni raz kąpaliśmy się razem 15 maja.
Uściskom, całusom i przytulaniom nie było końca :)))

Następnie wspólnie weszliśmy do wody...
temperatura wody nie zrobiła żadnego wrażenia...
na meduzie :)))

(25-09-05) - temperatura: woda [ +17 ], powietrze [ +19 ]

morsy - dariusz walczak :)

DZIŚ ROZPOCZĄŁEM SEZON 2005/2006 !!!

A tak dokładnie to sezon rozpoczęły...
palce mojej lewej ręki :)))

Wiem, że woda jeszcze za ciepła :)
Trudno... Musimy zacząć...
Pomimo niesprzyjających warunków atmosferycznych :)))
Ja w przyszłym tygodniu się kapię.

( lato :) - temperatura: woda [ + ], powietrze [ + ]

:) :) :)

N I E Z Ł E    F A L K I  :)))

Szkoda tylko, że po takie widoki trzeba jechać aż na Hel:(
W zatoce sinice:(((

Ale to nic... ochłodzi się na jesieni... zrobi się zimno...
i w zatoce też będzie czysta woda :)))






< Witamy zimno :)

< morsy@morsy.pl

> kronika
< 25 - 2023/24
< 24 - 2022/23
< 23 - 2021/22
< 22 - 2020/21
< 21 - 2019/20
< 20 - 2018/19
< 19 - 2017/18
< 18 - 2016/17
< 17 - 2015/16
< 16 - 2014/15
< 15 - 2013/14
< 14 - 2012/13
< 13 - 2011/12
< 12 - 2010/11
< 11 - 2009/10
< 10 - 2008/09
< 09 - 2007/08
< 08 - 2006/07
< 07 - 2005/06
< 06 - 2004/05
< 05 - 2003/04
< 04 - 2002/03
< 03 - 2001/02
< 02 - 2000/01
< 01 - 1999/00

< gramy reklamy :)

< aktywność fizyczna...
< sposób odżywiania...
< hartowanie dzieci
< ciekawostki

< [°C] - Bałtyk
< [°C] - Gdańsk



www.trojmiasto.pl
Dariusz Walczak - nauka rysunku
moje trasy rowerowe

grupa pływacka morsy.pl


grupa rowerowa morsy.pl



Aktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania
mogą być przyczyną przewlekłego zdrowia :)


www.morsy.pl była pierwszą stroną
o tematyce morsowej w Polsce.
2023/24... to jest nasz 25 sezon :)

© Dariusz Walczak 1999-2024